Komentarze: 1
Ajj... Tu będę miała mały problem... Nie lubię przesłodzonych blogów. To tak ogólnie. Spróbuję się przyjrzeć bliżej i odkryć 'to cos' w tym blogu:)
Notki. Z pierwszego rzuty widać, że nie są do końca przemyślane. Właśnie brak przemyślen, obojętnie o czym.. Nikt nie lubi czytać czegos w stylu: "Pokłuciłam się z Anią, bo powiedziała, że mam krzywe palce u prawej ręki, a ja jej odpowiedziałam ze ma krzywy nos i się zaczęło" Nie róbmy z blogów świata jawnego. To jest wirtual, tu możemy pisac wszystko, nie tylko nędzne opisy z dnia spędzonego w szkole. Proponuję przemyśleć pewne sprawy, i zmienić sposós pisania notek na bardziej pouczający, zarówno innych jak i samą siebie. Gwarantuje, miesiąc praktyki od razu się zmieni nastrój na blogu.
Grafika. Diddle... pomyślałam: 'ciekawe ile lat ma właścicielka bloga?' Szybko przesunełam rolke w myszcze, by zobaczyć rubrykę 'o mnie', jednak takowa nie istnieje. Pozostały mi tylko domysły. Ogólnie to niczego sobie jest ten szablon, jak kto lubi, nie będę się czepiać ze to są Diddle i są przereklamowane, bo niektórzy mogą je lubieć i odpowiada im nastroj panujacy na blogu. Nie będę narzekać.
Dodatki. Zegarek. Kalendarz. Ogółem nie są to aż takie potrzebne rzeczy, ale zwracając uwagę, że są one tak jakby nieodzowną częścią szablonu pomyslałam, że od razu wizerunek bloga się poprawia...
Linki. Dużo ich widzę jest. Podzielone na kategorie. No ujdzie.. pomijając to, że nie wszystkie są potrzebne.
Ogółem. Patrząc na archiwum i popularność bloga widać, że długo nie działa, a wiec właścicielka nie ma pełnej wprawy do prowadzenia go. Z czasem bedzie tylko coraz lepiej. Powodzenia.
Ocena: -4